Przyniosłem paczkę, więc zasłużyłem sobie na cukierka ...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:40
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 21:28
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
21 minut temu
🔥
Z dupy takie hamulce
- teraz popularne
🔥
Zwyczajny dzień u pro-lifera w Polsce
- teraz popularne
#baba jaga
Jaś, Małgosia i baba jaga wybrali się na studia. jaś na uniwersytet, małgosia na akademię medyczną a baba jaga na polibudę. po pierwszym roku spotykają się i wymieniają poglądy na temat studiów.
jaś: u nas nauki jest mało, zaliczenia są proste ale jakie mamy imprezy! non stop chlanie, palenie i zaliczanie kolejnych lasek - po prostu zajebioza.
małgosia: u nas to musimy się uczyć ale jakoś leci a i nie próżnujemy w imprezowaniu... a nawet potrafimy się bawić lekami i jest odlot...
baba jaga: u nas nauki jest od zajebania: projekty, laborki, wejściówki, koła, ćwiczenia, obowiązkowe wykłady nawet nie ma czasu pomyśleć o pobalowaniu ale za to jestem najładniejszą laską na wydziale
jaś: u nas nauki jest mało, zaliczenia są proste ale jakie mamy imprezy! non stop chlanie, palenie i zaliczanie kolejnych lasek - po prostu zajebioza.
małgosia: u nas to musimy się uczyć ale jakoś leci a i nie próżnujemy w imprezowaniu... a nawet potrafimy się bawić lekami i jest odlot...
baba jaga: u nas nauki jest od zajebania: projekty, laborki, wejściówki, koła, ćwiczenia, obowiązkowe wykłady nawet nie ma czasu pomyśleć o pobalowaniu ale za to jestem najładniejszą laską na wydziale
Poza oczywistym, zwracam uwagę na polski strój narodowy pana po prawej.
i wszystko jasne
Siedzą zabawki na półce i rozmawiają.
- Byłem kiedyś prawdziwym koniem - opowiada mały kucyk My Little Pony. - Lecz zapragnąłem żyć wiecznie, więc poszedłem do dobrej wróżki i poprosiłem o pomoc. Zrobiła hokus-pokus, i czary-mary, machnęła różdżką i bęc! Oto jestem.
- Ja byłem kiedyś prawdziwym samochodem - mówi mały resoraczek Matchboxa. - Lecz rdza zaczęła nadgryzać moją karoserię. Strach zajrzał mi w oczy więc pojechałem do znajomego maga-alchemika. Abra-kadabra, skropił mnie jakimś eliksirem i pyk! Jestem!
- A ja byłem kiedyś prawdziwym niedźwiedziem - rozpoczyna pluszowy miś. - Kiedy zrozumiałem, że mój czas nadchodzi poczłapałem do leśnej Baby Jagi. Gdy wszedłem do chatki zobaczyłem, że jest kompletnie napruta. Mimo to powiedziałem czego chcę. Nabluzgała na mnie, zwyzywała od "sierściuchów jebanych", pokazała 'faka' i wrzasnęła: "Wypchaj się!!" No i jestem.
- Byłem kiedyś prawdziwym koniem - opowiada mały kucyk My Little Pony. - Lecz zapragnąłem żyć wiecznie, więc poszedłem do dobrej wróżki i poprosiłem o pomoc. Zrobiła hokus-pokus, i czary-mary, machnęła różdżką i bęc! Oto jestem.
- Ja byłem kiedyś prawdziwym samochodem - mówi mały resoraczek Matchboxa. - Lecz rdza zaczęła nadgryzać moją karoserię. Strach zajrzał mi w oczy więc pojechałem do znajomego maga-alchemika. Abra-kadabra, skropił mnie jakimś eliksirem i pyk! Jestem!
- A ja byłem kiedyś prawdziwym niedźwiedziem - rozpoczyna pluszowy miś. - Kiedy zrozumiałem, że mój czas nadchodzi poczłapałem do leśnej Baby Jagi. Gdy wszedłem do chatki zobaczyłem, że jest kompletnie napruta. Mimo to powiedziałem czego chcę. Nabluzgała na mnie, zwyzywała od "sierściuchów jebanych", pokazała 'faka' i wrzasnęła: "Wypchaj się!!" No i jestem.
I przez brak polskich znaków napisałeś kradzieRZ, tak? xD